Projekt rezolucji w sprawie ochrony rynku wewnętrznego UE i praw konsumentów przed negatywnymi skutkami nielegalnego handlu zwierzętami domowymi, który jest rozpatrywany w trakcie obecnego posiedzenia PE jest właściwy. Służyć będzie ograniczeniu ryzyka rozprzestrzeniania się chorób odzwierzęcych, a także przeciwdziałaniu nadużyciom względem zwierząt ze względu na obowiązek ich rejestracji.

Nad wprowadzeniem takiej regulacji na szczeblu krajowym pracowałem już jako minister rolnictwa i rozwoju wsi.
W niektórych krajach UE obserwuje się przynoszący coraz większe dochody handel zwierzętami pochodzącymi z nielegalnych hodowli lub z hodowli zarejestrowanych, ale nie spełniających określonych standardów. Koniecznym jest więc wypracowanie na szczeblu Unii Europejskiej systemu pozwalającego na skuteczna kontrolę i eliminowanie nieuczciwych hodowców, pośredników handlowych i innych osób biorących udział w tym szkodliwym procederze.

Projekt rezolucji PE wprowadza wzorem części gatunków zwierząt gospodarskich konieczność ustanowienia na szczeblu państw członkowskich systemów rejestracji i identyfikacji spełniających podstawowe parametry umożliwiające odczytanie danych oraz zawierające minimalną liczbę informacji.

W Polsce władze lokalne, prowadzą rejestracje zwierząt domowych na szczeblu gmin. Robią to z różnym skutkiem. Są też takie miejsca gdzie proces chipowania i rejestracji zwierząt celowo nie jest wdrażany bo niektórzy handlarze, rakarze, czy osoby administrujące schroniskami dla zwierząt czerpią z niekontrolowanego obrotu zwierzętami korzyści finansowe dopuszczając się przy tym nadużyć wobec zwierząt.
W połowie 2017 r. w Polsce kierowane przeze mnie (jako ministra rolnictwa) Ministerstwo przygotowało projekt ustawy regulującej na szczeblu krajowym rejestracji psów i kotów. Identyfikacja i rejestracja tych zwierząt miała być kluczowym elementem walki z nielegalnymi hodowlami zwierząt oraz problemem bezdomności zwierząt. Opieka nad bezdomnymi zwierzętami staje się bowiem coraz bardziej kosztowana i stanowi problem dla wielu gmin. Zwierzęta bowiem często są wyrzucane z powodu wyjazdu na wakacje lub dlatego, że się znudziły. Prace te zostały wstrzymane przez nowe kierownictwo.

Jestem przekonany, że rozpatrywany właśnie projekt rezolucji PE, wywrze pozytywny skutek na:
– po pierwsze, przyspieszenie prac legislacyjnych w Państwach członkowskich odnośnie wprowadzenia jednolitych systemów identyfikacji i rejestracji zwierząt domowych,
– po drugie, uregulowanie spraw zdrowia i dobrostanu zwierząt domowych i ochrony zdrowia ludzi przed chorobami odzwierzęcymi, wszakże badania wykazują iż ponad 70% nowych chorób, które dotknęły ludzi w ciągu ostatnich dziesięcioleci, to choroby odzwierzęce, a zwierzęta powszechnie trzymane jako domowe są nosicielami ponad 41 chorób odzwierzęcych, w tym wścieklizny.